Wypili kilka piw, a potem urządzili sobie przejażdżkę rowerową ulicami Siemianowic. Mowa o dwóch mężczyznach, którzy wczoraj wieczorem „wpadli” w ręce policjantów z "patrolówki". Badanie stanu trzeźwości wykazało, że cykliści mieli w swoich organizmach ponad pół promila alkoholu.
Do zatrzymania rowerowego duetu doszło wczoraj przed 21.00. Policjanci zwrócili uwagę właśnie na tych dwóch cyklistów, ponieważ jechali dość nierównym torem. Stróże prawa postanowili więc zatrzymać ich do kontroli drogowej. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że starszy z mężczyzn – 57 – latek – miał w organizmie prawie promil alkoholu, natomiast jego młodszy o 24 lata kolega „wydmuchał” ponad pół promila. Mężczyźni tłumaczyli, że wypili kilka piw. O ich losie zdecyduje prokurator i sąd.
Niestety nietrzeźwi rowerzyści ciągle dają o sobie znać. Decydując się na jazdę pod wpływem procentowego trunku, wykazują się brakiem rozsądku a przede wszystkim lekkomyślnością. Większość z nich jest przekonana, że alkohol w ich organizmie nie stanowi problemu. Nic bardziej mylnego - jadący wężykiem jednoślad może być przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych! Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz